M jak Mam tę MOC

Mam tę mooooooc!

Tak, tak! Dobrze widzicie! Mania na Annę i Elzę nie ominęła i nas. 😉 Ale bądźmy szczere, ten kto wymyślił hasło „Mam tę moc” zrobił dobrą robotę! I Wy też robicie dobrą robotę!!! Nie wierzycie? No tak, o jakiej mocy możemy mówić, kiedy człowiek pada w połowie dnia (pod koniec dnia komunikuje się za pomocą telepatii i telekinezy); kiedy nie sypia; kiedy nie jada, albo spożywa tylko kofeinę… Takich (i innych) atrakcji kobieta pracująca (z) pełną piersią doświadcza każdego dnia. My dzisiaj jednak postawiłyśmy na afirmację: MACIE TĘ MOC, DZIEWCZYNY!!! Uwierzcie w to! Pamiętajcie o tym!

Wy, które karmicie piersią – macie tę moc!

Wy, które karmicie piersią i pracujecie 24h na dobę – macie tę moc!

Wy, które pompujecie mleko każdego dnia – macie tę moc!

Wy, które zastanawiacie się, czy podołacie – macie tę moc!

Wy, które wracacie do domu z biustem trzy razy większym niż rano – macie tę moc!

Wy, które karmicie jedną piersią – macie tę moc!

Wy, które walczycie o laktację miesiącami – macie tę moc!

Wy, które karmicie w tandemie – macie tę moc!

Wy, które karmicie latami – macie tę moc!

Wy, którym się nie udało – też macie tę moc!

I pamiętajcie o tym! A gdy jakimś przypadkiem zapomnicie – zaśpiewajcie:

Mam tę moc, mam tę mooooooc…