I jak Infekcja

Infekcja – nie jest mile widziana.

Sezon chorobowy w pełni – tu ktoś kichnie, tam ktoś prychnie. Dziecko z przedszkola wraca z całą armią zarazy. Ale matka pracująca z pełną piersią wie, że chorować NIE MOŻE! Bo matce pracującej z pełną piersią często wydaje się, że jest niezastąpiona. No, w pewnych kwestiach rzeczywiście tak jest. 😉 Matka pracująca z pełną piersią lubi mieć wszystko (albo prawie wszystko) pod kontrolą. Któż nie lubi? Niestety bywają takie dni, kiedy matka pracująca z pełną piersią jedyne co może kontrolować to częstotliwość wycierania nosa… Ale, ale! Twoja historia nie zawsze musi kończyć się w ten sposób. Jest kilka rzeczy, które warto robić przez cały rok by móc cieszyć się zdrowiem i … pracować z pełną piersią!

Po pierwsze – świeże powietrze. Nie słyszałam, żeby kiedyś komuś zaszkodziło. Wszyscy o tym mówią, wszyscy o tym wiedzą. Nie wszyscy robią. Ale spacer, choćby taki półgodzinny, należy uskuteczniać codziennie. Nawet jak zimno i wieje. Pamiętaj, że nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie. 😉 A gdy wychodzisz z domu – otwierasz okna i robisz przeciąg (nawet jak jest mróz). Tak, tak – jest to najlepszy sposób na wygnanie zarazy z domu.

Po drugie – jedzenie. Zapamiętaj raz na zawsze, powtarzaj sobie codziennie – jelita to Twój drugi mózg. Jeżeli trafiają tam złe rzeczy, wiedz, że złe rzeczy mogą dziać się w Twoim organizmie. Zatem wywal wszystkie wysoko przetworzone produkty, nie kupuj ich po prostu. Pewnie jeśli zjesz jedno ciacho raz na jakiś czas, nic się nie stanie. Ale paczka dziennie może narobić wielu szkód. Nie masz pomysłu na zdrowy posiłek? W sieci jest mnóstwo ciekawych blogów, wystarczy poszukać.

Po trzecie – karm. Pamiętaj, że Twoja infekcja nie oznacza przerwy w karmieniu. Wręcz przeciwnie – w Twoim mleku znajdują się przeciwciała, które podnoszą odporność Twojego dziecka. Musisz brać leki? Wejdź TU i sprawdź, czy możesz karmić piersią (nawet jeśli Twój lekarz twierdzi, że nie ma takiej opcji).

Po czwarte – przeciwdziałaj. Zanim się rozchorujesz na całego -> patrz punkt 2. Dodatkowo spożywaj najlepsze naturalne leki – imbir, czosnek, cebula,  kurkuma, pestki, orzechy, kiszonki… I wiele innych rzeczy, które znajdziemy w sklepie, warzywniaku czy na targu.

Do dzieła!!!

fundatorka i Wiceprezeska Fundacji “Mlekiem Mamy”, doula, Promotorka Karmienia Piersią Centrum Nauki o Laktacji (CNoL), z wykształcenia dziennikarka. Mama Heleny i Tadeusza – to dzięki nim zajmuje się tym, czym zajmuje. Kontakt: ela@mlekiemmamy.org Telefon: 662 065 294

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *